Co do absolutorium, otrzymał je cały Zarząd.
Łowczym Koła został Kol. Piotr Mikosza, do tej pory czasowo pełniący obowiązki łowczego. Sprawdził się wyśmienicie także wybór był prosty.
Podłowczym strony zachodniej został Kol. Tomasz Kaluga.
Część z przedstawieniem sprawozdań poszczególnych członków Zarządu była dość obfita. Jednak to co mi najbardziej utkwiło w pamięci to to, iż żeby w ogóle móc polować, musimy co rok wykładać ponad 103tyś zł. Szokująca kwota.