——-17 sierpnia 2019 -drugie spotkanie——-
W dniu dzisiejszym (tj 17 sierpnia 2019) o godz 9:00 spotkaliśmy się na Naszej „Gawrze” aby zakasać rękawy i wsiąść się ostro do pracy. Jeśli chodzi o nazwę „Gawra” to usłyszałem ją z ust jednego z naszych Kolegów (Rafał- na prawdę fajny pomysł). Myślę, że świetnie oddaje charakter tego miejsca a i sama w sobie nie jest zła. Mam nadzieję Koleżanki/Koledzy, że podzielacie moje zdanie. Dobra, dość gadania, czas na konkrety.
Na miejscu stawiło się 26 bohaterów tego dnia. Każdy przywiózł ze sobą nie tylko zapał ale i narzędzia do pracy. Postawione zadanie to: opróżnić dom, ogarnąć teren wokół, odzyskać cegłę z zawalonego chlewa i przetransportować ją do stodoły. Podzieliliśmy się na grupy. Nie minął kwadrans jak rozpoczęliśmy prace. „Towar” z domu (oczywiście pełna segregacja) trafiał do kontenera. Była tego cała masa. Kolejna ekipa wycinała zarośla wokół domu i sprzątała je. Kolejna grupa odzyskiwała cegłę, która na pewno się przyda. Całość prac usprawniały maszyny Kol. Jarka Gajdy, Kol. Roberta Chmielewskiego oraz Kol. Andrzeja Citkowskiego. Każdy z nas sprawnie wymieniał się w grupach, nie było żadnych sprzeczek a jedynie kupa śmiechu. Powiem więcej, wszystko szło na tyle sprawnie, że w między czasie zbiliśmy dwie konstrukcje pod ambony. Na koniec oczywiście zapłonęło ognisko i upiekliśmy kiełbaski.
Tego dnia ciężko pracowali Koleżanki i Koledzy:
Turkowski Grzegorz, Turkowska-Cedrowska Justyna wraz z mężem, Dereziński Wiesław, Dereziński Mirosław, Białowąs Zdziesław, Citkowski Andrzej wraz z synem, Gajda Jarosław wraz z żoną, Brykalska (Gajda) Magdalena, Byrwa Jakub, Chmielewski Robert, Król Bogdan wraz z żoną, Zabawski Rafał, Samiła Eugeniusz, Ostapkowicz Mariusz, Dąbrowski Jarosław, Kowalczyk Janusz, Bednarczyj Jerzy, Kasprowicz Ewa, Kłosowski Lech, Jakubowski Józef, Nosek Krzysztof, Derewońko Zbigniew oraz moja skromna osoba (Lalak Andrzej).
Dziękuję wszystkim obecnym Koleżankom oraz Kolegom za wygospodarowanie swojego czasu, za chęci i zapał do pracy.
Brawo My!!!
Jednocześnie chciałbym zmobilizować pozostałą część Kolegów.
Dziękuję Kol.Magdalenie Gajdzie za nadesłane fotki.